czwartek, 13 czerwca 2013

Psy do 20 kg nie gryzą?

Dzisiaj stoję sobie w kolejce na malutkim targowisku. Kupuję truskawki. Niania jak przystało w wózku, a Tija postanawia pogłaskać pieska pani, która stoi  obok.
Piesek to ten z tych co można pomylić z innym zwierzęciem, od ziemi jakieś 20 cm i kokardki zawiązane na główce. Dla mnie bardziej żywa maskotka niż pies.

Pani z kolejki do Tiji: " on może ugryźć". To jest niebywale nowość, bo zazwyczaj słyszę: "proszę się nie bać on nic nie zrobi". 
A do mnie pani kieruje słowa "dzieci trzeba pilnować".

Słuszna uwaga, fakt. Ciężko jednak w niektórych sytuacjach, kiedy odbiera się towar a w drugiej ręce trzyma jeszcze portfel. Odpowiadam pani, że zgodnie z prawem pieski muszą mieć kaganiec.
Na co ta pani, że jeżeli powołujemy się na prawo to te powyżej 20 kg.

Nie wiem jak jest w prawie, wiem, że wkurzają mnie te psy co latają luzem po chodnikach na których znajdują się dzieci.
Wiem, że im mniejszy pies tym bardziej nieobliczalny. A na pewno wie o tym moja łydka.

Ale jak to jest -po czasie chciałabym się zapytać - takie psy do 20 kg (wg tej pani) nie mają odruchu, że jak im ktoś na ogon nadepnie to ugryzie, a w najlepszym przypadku wytrzeszczy zęby?

A teraz pytanie? Jak jest w prawie? Trzeba te kagańce mieć?
Trzeba po psach sprzątać?
Trzeba dzieci pilnować? :)

Trzeba truskawki jeść - 5 zł za kilogram :)

2 komentarze:

  1. Ja bym powiedziała " to ja przypilnuje dziecka a pani psa, bo jak ugryzie to prawo po mojej stronie bez względu na wagę". No, to mam opracowany tekst na takie sytuacje, bo mnie też to prędzej czy później spotka ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zasady wyprowadzania psa regulują przepisy porządkowe każdego miasta. U mnie pies ma być na smyczy, w kagańcu tylko w komunikacji miejskiej albo gdy jest to rasa niebezpieczna. W przepisach porządkowych miasta jest również określone czy po psie trzeba sprzątać czy nie. U mnie trzeba bo jak nie to straz miejska ma prawo wypisać mandat 500 zł, za psa luzem 100 zł. Ale już 20 km dalej po pieskach nie sprzątają bo maja podatek za psa, z którego opłacane są specjalne służby sprzątające.
    Sama tez zwracam uwagę dzieciom żeby bez pytania nie podchodziły do psów, również moich. Złego moje psy nie zrobią, ale może kiedyś dziecko będzie bardziej ostrożne i to je uratuje przed krzywdą. Nie wszyscy potrafią odpowiednio socjalizować swoich pupili. Moja Hela też ma ciągle powtarzane, że do obcych piesków nie powinna podchodzić. Ma swoje i niech je "męczy" ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Prawa autorskie

Zdjęcia i teksty, o ile nie zaznaczyłam, że jest inaczej, są mojego autorstwa i podlegają prawu autorskiemu. Zanim skopiujesz - zapytaj.