poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Tytułem powitania ...

Od wczoraj jakieś poruszenie. Statystyki poszły w górę za sprawą niefortunnie wypowiedzianych słów, że też mam bloga.
No i link do niego pojawił się tam i tu.

A tutaj to tylko ciotki zaglądały i jeden wujek ... no czasami dwóch.

No i w trakcie przenosin, i w ogóle chyba nieprzygotowana na przyjęcie takich tłumów, dobrze serwery google to wytrzymają ;)

A tak poważnie to dzięki, że zajrzeliście. :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Prawa autorskie

Zdjęcia i teksty, o ile nie zaznaczyłam, że jest inaczej, są mojego autorstwa i podlegają prawu autorskiemu. Zanim skopiujesz - zapytaj.