czwartek, 11 kwietnia 2013

Uświadamiać czy nie?

-Dobra dziewczyny, spokój ma być - mama jeszcze kupi tylko jedną rzecz i mogę się Wami zająć.

Ryk Tiji:
-Ja nie chcę zostać sama w domu z Nianią!

Cóż i w tym momencie stanęłam przed dylematem:

a)nie uświadamiać,

b)uświadomić, że komputer służy nie tylko do oglądania bajek, ale i do łatwego wydawania pieniędzy.

Co wybrać? Mając na uwadze, że Tija nie przejdzie obok sklepiku Romka, w którym zawsze kupujemy niedmuchane buły, bez zakupu owej buły.
Czy obok kiosku z gazetami pełnego autek o pełnej awaryjności w ciągu trzech dni. W takich sytuacjach można powołać się na brak gotówki i jej skarbonki.
A w domu? Nie przejdzie ...
ehhh i co zrobić?:)

2 komentarze:

  1. Zuza, bardzo fajnie czyta się Twoje posty. Mam przyjaciółkę w moim wieku, która ma takie małe dzieci, jak Ty i czytając Twoje posty, to tak jakbym widziała Iwonkę i jej dwie małe panny:-)
    Mam nadzieję, że z Nianią już wszystko dobrze? :-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, szczerze mówiąc to troszkę zwątpiłam w swój "lekki język" i przerzuciłam się na recenzje produktów.
    A Niania ma się lepiej (tfu tfu tfu ...;) )

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Prawa autorskie

Zdjęcia i teksty, o ile nie zaznaczyłam, że jest inaczej, są mojego autorstwa i podlegają prawu autorskiemu. Zanim skopiujesz - zapytaj.